Malta - 10 porad, które ułatwią zwiedzanie
Malta, choć mała, ma wiele do zaoferowania. Jest to jedno z miejsc z największym zagęszczeniem zabytków na m2 na świecie. Warto więc zapoznać się wcześniej z informacjami praktycznymi, aby na miejscu zająć się tylko przyjemnością zwiedzania. Ten post pomoże Wam lepiej przygotować się do wyjazdu i łatwiej odnaleźć na wyspie.

1. Jak dolecieć na Maltę i za ile można kupić bilet?
Malta ma jedno lotnisko. Z Polski dolecimy za pośrednictwem Ryanaira: loty z Warszawy Modlin, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska oraz Wizzaira: loty z Warszawy Lotnisko Chopina i Katowic. My lecieliśmy z Warszawy Modlin, udało kupić się nam bilety za 39 zł/os. w jedną stronę! Dobraliśmy do tego jeden bagaż rejestrowany 20kg, co opłacało się bardziej niż wykupienie 2 bagaży podręcznych po 10kg/os. Łącznie za bilety w dwie strony razem z bagażem rejestrowanym, zapłaciliśmy 354 PLN. To bardzo atrakcyjna cena i chyba nasz najtańszy lot w życiu. Niski koszt przelotu wynika z niskiego sezonu, na Malcie byliśmy w terminie 02 – 09.12.2021, bilety kupowaliśmy na początku listopada.

2. Poruszanie się po wyspie
Na Malcie są liczne wypożyczalnie samochodów, w tym również na lotnisku. Ceny wcale nie są wygórowane, poza sezonem auto można wypożyczyć już od 21 zł/dzień. Należy je jednak porządnie ubezpieczyć, bo Maltańczycy jeżdżą w typowo południowym stylu, czyli trochę chaotycznie, trochę narwanie i trochę nieprzewidywalnie. Pamiętajcie, że obowiązuje tu ruch lewostronny, bo w przeszłości wyspa była kolonią brytyjską. Na drogach panuje duży ruch, przez co stoi się w korkach. Często można też napotkać problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania.
Na Malcie całkiem sprawnie działa Bolt. Korzystaliśmy z niego tylko raz, w drodze powrotnej na lotnisko, ponieważ lot mieliśmy zaplanowany na 7 rano i było to najszybsze rozwiązanie. Z Bugibby na lotnisko zapłaciliśmy 26,8 EUR, taksówka hotelowa dla 2 os. kosztowałaby – 28 EUR, dla 4 – 35 EUR.
Można również wypożyczyć hulajnogę elektryczną, którą nieco ryzykowanie, maltańczycy jeżdżą po ulicy lub skuter. My zdecydowaliśmy się zwiedzać wyspę za pomocą innego środka lokomocji – komunikacją miejską.

3. Transport publiczny na Malcie
Komunikacja na Malcie jest bardzo dobrze rozwinięta. Funkcjonuje tu blisko 2 tys. przystanków autobusowych i kursuje aż 109 linii. Wszystkie połączenia realizowane są przez Malta Public Transport. Można dotrzeć niemalże w każde miejsce na wyspie. Czasem trzeba będzie przesiąść się w Vallettcie, bo właśnie tu znajduje się dworzec główny. Należy też nastawić się na dłuższy czas przejazdu, bo choć wyspa jest mała (ok. 10 km szerokości i ok. 28 km długości), to autobusy jeżdżą trochę naokoło, zahaczając niemalże o każdą mniejszą uliczkę po drodze. I tak z Bugibby do Valletty jechaliśmy ok. 1 godz., przy odległości ok. 16 km, z lotniska do Bugibby – nieco ponad 2 godz., przy dystansie ok. 20 km.
No dobra, na wyspie jest dużo przystanków, więc jak znaleźć połączenie i się w tym wszystkim nie pogubić? Z pomocą przychodzi aplikacja Journey Planner, czyli odpowiednik naszego “Jak dojadę” lub GoogleMaps, który również ma podaną trasę każdego autobusu, możliwości przesiadki oraz czas odjazdu. Co do tego ostatniego, to nie ma co się bardzo przywiązywać, bowiem jak to w każdym śródziemnomorskim kraju, komunikacja działa mniej lub bardziej punktualnie. Jeżeli jednak lubicie mieć wszystko pod kontrolą, to pod tym linkiem znajdziecie rozkład każdego autobusu.
Bilet jednorazowy jest ważny przez 2 godz. i kosztuje 2 EUR w sezonie (połowa czerwca – połowa października), poza sezonem cena spada do 1,5 EUR. Przejazdy noce to stały koszt 3 EUR niezależnie od miesiąca. Przy większej liczbie przejazdów warto zainwestować w karę miejską. Można wykupić ją już na lotnisku, znajduje się tu punkt Malta Public Transport. Jest kilka rodzajów karty miejskiej:
Nazwa karty | Cena | Co zawiera |
---|---|---|
TallinjaCard
|
15 EUR
|
12 przejazdów, ważność 12 dni
|
TallinjaCard Explore
|
21 EUR
|
nielimitowana liczba przejazdów na 7 dni
|
TallinjaCard ExploreFlex
|
29 EUR
|
nielimitowana liczba przejazdów na 7 dni+ prom na Gozo i nielimitowane przejazdy na Gozo
|
ExplorePlus Meep TalinnjaCard
|
39 EUR
|
nielimitowana liczba przejazdów na 7 dni + prom na Gozo (max. 2 wycieczki) i nielimitowane przejazdy na Gozo + łódka na Comino lub całodzienne korzystanie z autobusu typu hop-on, hop off + wycieczka promem i podziwianie Valletty od strony morza
|

Kilka przydanych informacji:
– linie oznaczone jako N…, to linie nocne, te zaczynające się od X… dowiozą Was na lotnisko,
– każdy przystanek trzeba traktować jako “na żądanie”, należy więc machać, aby autobus się zatrzymał i nas zabrał oraz wcisnąć “stop” chcąc wysiąść,
– do autobusu wsiada się pierwszymi drzwiami,
– mając kartę miejską, należy za każdym razem odbić ją u kierowcy,
– bilet na przejazd można kupić u kierowcy, możliwa płatność również kartą,
– w autobusach są spoty USB, dzięki którym możesz podładować telefon czy inny sprzęt,
– w autobusach są wyznaczone miejsca dla osób starszych, z niepełnosprawnością, z wózkiem dziecięcym czy kobiet w ciąży, jest to bardzo respektowane przez mieszańców, więc jeśli zajmiesz takie miejsce, naturalnym będzie, że ustąpisz je tej osobie, która ma pierwszeństwo,
– kierowcy są bardzo uprzejmi i pomocni, więc pytajcie zawsze, gdy macie jakąś wątpliwość w dotarciu do swojego celu.
4. Prom na Gozo
Na Gozo najprościej dostać się z dwóch portów: z Ċirkewwy i z Valetty.
ĊIRKEWWA (Malta) – MĠARR (Gozo)
Promy kursują niemalże od świtu do nocy i odpływają średnio co pół godziny. Rozkład jazdy znajdziecie pod tym linkiem. Koszt biletu w dwie strony wynosi 4,65 EUR, od godz. 20:00 – 4,05 EUR. Bilet kupuje się dopiero w drodze powrotnej. Prom płynie ok. 25 min. Z Bugibby do portu można dostać się bezpośrednio autobusem linii 221. Karta TalinnjaCard ExploreFlex nie umożliwia darmowej przeprawy tym promem.



VALETTA (Malta) – MĠARR (Gozo)
Promy z Valetty na Gozo kursują rzadziej, bo raz na 2 godziny i przeprawa zajmuje 45 min. Tu znajdziecie rozkład jazdy. Połączenie obsługuje Gozo Fast Ferry. Ostatni statek z Mgarr wypływa o 19:45, w piątek i sobotę o 21:45. Dla posiadaczy karty TallinjaCard cena wynosi 7,99 EUR, bez karty – 9,99 EUR. Mając kartę TalinnjaCard ExploreFlex przeprawa promowa jest w cenie.
Dowiedzieliśmy się o tym dopiero chcąc wrócić na Maltę. Rano wypłynęliśmy promem z Ċirkewwa i chcieliśmy wrócić w ten sam sposób, ale okazało się, że musimy kupić bilet. Poszliśmy więc do miejsca, z którego odpływa Gozo Fast Ferry, spóźniliśmy się na prom 3 min i musieliśmy czekać 2 godziny na kolejny. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, wróciliśmy w głąb wyspy w poszukiwaniu obiadu. Dzięki temu trafiliśmy do fajnej, lokalnej knajpki, gdzie panowie oglądali mecz, jedli fish & chips i popijali piwko.
5. Przejściówki
Nie zapomnijcie o przejściówkach! Na Malcie są gniazdka trójbolcowe, co jest oczywiście pozostałością po czasach dominacji brytyjskiej. Jeżeli zorientujecie się o tym dopiero na miejscu, to nic straconego. Często w hotelach jest chociaż jedno wejście USB i można podładować telefon bez przejściówki. Adapter bez problemu można kupić na miejscu w jednym z lokalnych sklepów w cenie ok. 2 – 3 EUR.
6. Zwiedzanie - Heritage Malta Multisite Pass

Jeżeli planujecie zwiedzać muzea i stanowiska archeologiczne (których swoją drogą jest całe mnóstwo), to opłaca się kupić Heritage Malta Multisite Pass w cenie 30 EUR/os. (od stycznia 2022 bilet będzie kosztował już 50 EUR). Można na tym sporo zaoszczędzić, ponieważ pojedyncze wejścia kosztują średnio 5 – 10 EUR. Bilet ten upoważnia do zwiedzenia 20 muzeów i stanowisk archeologicznych na Malcie i Gozo. Bilet nie obejmuje zwiedzania największej atrakcji archeologicznej wyspy, czyli Hypogeum Ħal-Saflieni, trzeba zapłacić osobno 35 EUR/os. Listę miejsc objętych Multisite Pass oraz ceny wejściówek znajdziecie tu. Możecie sobie łatwo skalkulować, co będzie się Wam bardziej opłacało.
Warto zaznaczyć, że muzea i stanowiska archeologiczne są otwarte stosunkowo krótko, bo od 9:00 lub 10:00 do 16:30. Wybierając się zimową porą, to trochę komplikuje zwiedzanie. Dzień jest krótszy, dlatego dobrze byłoby zostawić sobie zwiedzanie muzeów, gdy za oknem już szarzy. W grudniu słońce zachodzi chwilę przed 17:00, więc trzeba mieć to na uwadze, układając sobie plan zwiedzania.
7. Dron na Malcie
W ciągu naszego tygodniowego pobytu na Malcie, drona puściliśmy zaledwie 2 razy, ponieważ mocno wiało. Pewnie więcej czasu zajęło nam załatwienie wszelkich formalności związanych z legalnym lataniem, niż samo latanie. Mała powierzchnia wyspy, która jest mniejsza od powierzchni Krakowa i port lotniczy sprawiają, że cała Malta jest w strefie kontrolowanej. Aby móc legalnie polecieć, należy:
– posiadać certyfikat, który jest potwierdzeniem zarejestrowania operatora drona w Polsce lub w innym państwie, w którym uzyskaliście unijne uprawnienie do obsługi statku bezzałogowego, można je uzyskać na podstawie ukończonego kursu i zdanych egzaminów,
– mieć wykupione ubezpieczenie OC dla drona; my drona ubezpieczyliśmy jeszcze przed wyjazdem na Maltę w Polsce, kosztowało to 91 zł (wersja dla niekomercyjnych lotów),
– zarejestrować drona w Maltańskim systemie dronowym i wysłać wypełniony wniosek na adres: drones.aviation@transport.gov.mt, rejestracja jest ważna przez 6 miesięcy,
– zgłosić lot w maltańskim systemie IDRONECT, tu trzeba założyć swoje konto, należy wprowadzić swoje dane osobowe oraz informacje o dronie oraz wgrać certyfikat i ubezpieczenie, wymagana jest opłata w wysokości 10 EUR na 2 miesiące lub 25 EUR na rok.
Każdy lot należy rejestrować i poczekać na pozwolenie. Prawo maltańskie zezwala tylko na loty w zasięgu wzroku do 120 m wysokości. Do 60 m wysokości loty są akceptowane automatycznie.
System IDRONECT nie należy do najprostszych, słabo działa na smartfonie. Nie ma żadnej aplikacji, należy za każdym razem logować się przez stronę internetową, która jest mało kompatybilna z urządzeniami mobilnymi.

8. Nocleg
Na bookingu jest w czym wybierać jeżeli chodzi o nocleg na Malcie. My zdecydowaliśmy się na hotel Mayflower, za 7 nocy zapłaciliśmy 182 EUR, czyli wychodzi ok. 60 PLN/os./doba. Wybraliśmy ten hotel, ponieważ według nas miał najlepszy stosunek jakości do ceny i de facto była to jedna z najtańszych propozycji. Więcej o hotelu przeczytacie w naszym osobnym poście “Hotel na Malcie – Mayflower”.
Wygodnym rozwiązaniem jest wybranie hotelu z opcją śniadań. Dzięki temu nie tracicie czasu na poranne szukanie knajpki lub sklepu, tylko schodzicie z plecakami do hotelowej restauracji i ładujecie energię do całodziennego zwiedzania.
9. Restauracje
Stołowaliśmy się głównie w okolicach naszego hotelu w miejscowości Bugibba. Codziennie rano po śniadaniu wyruszaliśmy na zwiedzanie wyspy i wracaliśmy wieczorową porą, wieńcząc dzień pysznym jedzeniem. W osobnym poście opisaliśmy kuchnię maltańską oraz sprawdzone przez nas restauracje w Bugibbie – “Maltańskie smakołyki – czyli co zjeść w krainie miodu”.
Na Malcie obowiązuje sjesta, dlatego restauracje otwierają się ok. godz. 18:00. Maltańczycy, tak jak w innych krajach śródziemnomorskich, lubią biesiadować. Panuje tu kultura długiego i wolnego jedzenia, najlepiej w towarzystwie rodziny lub znajomych. Dlatego jeżeli chcecie mieć pewność, ze zjecie właśnie w wybranej przez siebie restauracji, warto zarezerwować stolik wcześniej. Porcje są ogromne, często nie do przejedzenia. Przez historyczne zawiłości, przeplata się tu kuchnia brytyjska, włoska i oczywiście maltańska.
10. Co przywieźć z Malty
Gdy wyjazd powoli dobiega do końca, zaczynamy rozglądać się za pamiątkami. Na Malcie jest bardzo dużo punktów, gdzie takowe możemy kupić. Warto dokonywać zakupu u lokalnych rzemieślników i wytwórców, wspierając ich biznes. Jeżeli zastanawiacie się jak przewieźć trochę maltańskiego słońca, przychodzimy z pomocą.
Pomysły na pamiątki z Malty:
– magnesy
– wyroby z owoców opuncji, w tym dżem i likier z opuncji – limity przewozu alkoholu są jasno określone przez przepisy unijne, czyli z wakacji możesz przywieźć 110 litrów piwa i 90 litów wina 🙂
– wino, choć Malta nie słynie z dobrych win
– piwo Cisk
– Kinnie, czyli lokalna cola
– oliwa z oliwek
– biżuteria z motywem maltańskiego krzyża
– ser z Gozo – Gbejniet, który można wykorzystać do pizzy czy sałatki
– sól, powstałą na skutek odsalania wody z Morza Śródziemnomorskiego
– wyroby z dmuchanego szkła, z którego słynie Malta
– ceramika
– figurka “grubej baby z neolitu”, którą często będziecie spotykać, zwiedzając stanowiska archeologiczne i muzea.
Mamy nadzieję, że ten post ułatwi Wam pobyt na Malcie. A może Wy macie dodatkowe praktyczne informacje, które nam umknęły, albo o których wcale nie wiedzieliśmy?

Sunion – fakty i ciekawostki o świątyni Posejdona
Grecja też ma swój trójkąt „bermudzki”, którego wierzchołki wyznaczają starożytne świątynie. Jeden z nich znajduje się na południowym krańcu kontynentalnej Grecji. Ciekawi? No to jedziemy!

Maltańskie smakołyki – co zjeść w krainie miodu?
Na Malcie zjemy dania typowe dla kuchni brytyjskiej i włoskiej, ale skosztujemy też niepowtarzalnych, lokalnych rarytasów. Czym jest fenek? Gdzie dobrze zjeść w Bugibbie? O tym przeczytacie w tym poście.

Tlos – antyczne miasto w cieniu gór
W starożytności Tlos było jednym z sześciu najważniejszych miast licyjskich. Do dziś przetrwały imponujące ruiny, które świadczą o ważności tego miejsca. Aby się tu dostać, trzeba pokonać nieco krętą drogę pod górę. Gdy dotrzemy do celu, widok zapiera dech w piersiach! Wysoka góra Uyluk i dolina rzeki Ksantos pięknie komponują się z surowością archeologicznego krajobrazu!