Zaledwie 50 km od Kos, znajduje się wyspa zwana „egejskim Santorinii” – mowa o Nissriros. Niecała godzina rejsu wystarczy, aby przenieść się do zupełnie innego krajobrazu i zobaczyć jeden z najciekawszych wulkanów na świecie – Stefanos.
Grecja też ma swój trójkąt „bermudzki”, którego wierzchołki wyznaczają starożytne świątynie. Jeden z nich znajduje się na południowym krańcu kontynentalnej Grecji. Ciekawi? No to jedziemy!
Zakynthos ma przepiękną linię brzegową, dlatego warto zwiedzać wyspę nie tylko na lądzie, ale również od strony morza. Tym bardziej, że wyspa nie ma wielu historycznych zabytków, ponieważ zostały one zniszczone podczas licznych trzęsień ziemi. Zatem co warto zobaczyć na miejscu?
Kerameikos to cmentarz starożytnych Ateńczyków. Jest on oddalony zaledwie 15 min spacerem od słynnego Akropolu. Będąc w stolicy Grecji, warto odwiedzić te miejsce.